Born This Way
Wideoklip został nakręcony 28 stycznia 2010 roku przez Jonasa Åkerlunda[25][26]. Magazyn New York napisał, że koncepcja teledysku zakłada, iż Beyoncé uwolni z więzienia Gagę. Opublikowane zdjęcia z planu przedstawiały wokalistki kręcące sceny w samochodzie zwanym Pussy Wagon, którym charakter grany przez Umę Thurman poruszał się w filmie Kill Bill[27]. Inne ujęcia obejmują m.in. sceny w barze oraz gościnny występ Tyrese'a Gibsona. Gaga i Knowles mają na sobie stroje projektu Franka Fernándeza i Oscara Olima[28]. Lady Gaga wyjaśniła E! Online znaczenie teledysku:
"W 'Paparazzi' wystąpiła naprawdę niesamowita jakość, która była swego rodzaju jakością czystego popu, ale jednocześnie stanowiła komentarz na temat sławy. (...) Chciałam zrobić to samo z tym wideoklipem. (...) W 'Telephone' występuje jakość inspirowana Quentinem Tarantino. (...) Jego reżyserski wkład wynikał z tego, że pożyczył mi Pussy Wagon. Jedliśmy kiedyś lunch w Los Angeles i opowiedziałam mu o moich koncepcjach dotyczących teledysku. Spodobały mu się tak bardzo, że powiedział 'Musisz wykorzystać Pussy Wagon.'"[29]
5 lutego, w wywiadzie z Ryanem Seacrestem z KIIS-FM, Gaga skomentowała wideoklip, mówiąc "To, co mi się w nim podoba to prawdziwe popowe wydarzenie. Kiedy byłam młodsza zawsze byłam podekscytowana, kiedy działo się gigantyczne wydarzenie w muzyce i chciałam, żeby taki był ten teledysk."[30] Zespół Semi Precious Weapons potwierdził w MTV, że pojawi się gościnnie w klipie[31].
Fabuła [edytuj]
Wideoklip trwa w sumie ponad 9 minut[32]. Rozpoczyna się sytuacją, w której zakończył się teledysk do "Paparazzi"; Gaga została aresztowana za zabicie swojego chłopaka poprzez podanie mu trucizny. Zostaje zabrana do kobiecego więzenia, gdzie dwie strażniczki odprowadzają ją do celi. Następnie zdejmują z niej sukienkę, co wywołuje śmiech wśród pozostałych więźniarek. Jedna ze strażniczek komentuje "Mówiłam ci, że ona nie ma penisa", co stanowiło odniesienie do plotek o rzekomym obojnactwie Gagi[32][33]. Przez trzy minuty ukazane jest życie wokalistki w więzeniu, w tym ćwiczenia na placu; podczas tej sceny w tle słychać utwór "Paper Gangsta" z albumu The Fame. W kolejnym ujęciu gościnnie wystąpiła siostra Gagi, Natali Germanotta[34]. Następnie artystka odbiera telefon i dopiero w tym momencie zaczyna się piosenka[32].
Gaga opuszcza więzienie, a na zewnątrz, w Pussy Wagonie, czeka na nią Beyoncé określana jako Honey Bee. Nazwa ta inspirowana była postacią Honey Bunny z filmu Pulp Fiction Tarantino[35]. Po krótkiej rozmowie wyruszają w drogę, po czym zatrzymują się w przydrożnej restauracji[33]. Wewnątrz Beyoncé siedzi przy stole z Gibsonem, jednak zmęczona jego głupotą, otruwa go[33]. Wideo ukazuje kolejno scenę zwaną "Let's Make a Sandwich"[32]. Gaga znajduje się w kuchni, a na głowie ma imitację telefonu, podczas gdy tancerze wokół niej przygotowują składniki. Ostatecznie, po sekwencji tanecznej, wokalistka zjada zrobioną przez siebie kanapkę. W międzyczasie miesza ona truciznę ze wszystkimi przygotowanymi daniami, w konsekwencji czego wszyscy klienci baru umierają, w tym bohaterowie grani przez Semi Precious Weapons oraz dog niemiecki, charakterystyczny dla teledysków Gagi. Wokalistki wykonują wśród martwych ludzi kolejną sekwencję taneczną, ubrane w stroje pokryte wzorem flagi amerykańskiej[33]. Następnie opuszczają bar i jadą Pussy Wagonem autostradą, podczas gdy dziennikarz (zagrany przez Jaia Rodrigueza) mówi o masowym morderstwie. Ostatnie zdjęcia ukazują Gagę i Beyoncé przemierzające pustynię, podczas gdy w tle słychać syreny policyjne. Teledysk kończy się napisem "To Be Continued..."
I'm beautiful in my way,
'cause God makes no mistakes.
I'm on the right track,
baby, I was born this way
Offline
Born This Way
Zgadzam się, fajny jest ^^ Jak film. Denerwuje tylko to, że muzyka jest ciągle przerywana, ale wideo ekstra
I'm beautiful in my way,
'cause God makes no mistakes.
I'm on the right track,
baby, I was born this way
Offline